Na początku roku mieliśmy przyjemność odwiedzić Oceanarium w Stralsundzie. To nadbałtyckie niemieckie miasto leży zaledwie 100 km od Świnoujścia a 200 km od Szczecina. Wracając do samego oceanarium, jest ono jednym z większych tego typu obiektów na świecie oddanym do użytku w lipcu 2008 roku. Na powierzchni 10 tys. m kw  znajduje się 40 akwarii z czego największe ma 2,6 mln litrów wody. W Stralsundzie nie znajdziemy zwierząt z mórz tropikalnych, mamy za to przekrój zwierząt i roślin zamieszkujących wody Bałtyku, Morza Północnego, północnego Atlantyku i Morza Polarnego.  Obiekt składa się z czterech budynków połączonych schodami, windami lub pomostami. Oprócz zbiorników mamy pięć wystaw tematycznych, z których największe wrażenie robi wystawa "Giganci oceanów". Znajdziemy na niej 26 metrowego płetwala błękitnego w towarzystwie innych morskich olbrzymów. Na nas Oceanarium zrobiło wielkie wrażenie, zachęcam wszystkich do odwiedzenie go osobiście. Wielkie akwaria, sześcio metrowy tunel oraz niezwykła dokładność i staranność w wystroju zbiorników jak i całego budynku sprawiają, że jest to miejsce godne polecenia. Jedyny mankament to ilość zwiedzających. Mimo wczesnej pory i roboczego dnia pracy musieliśmy odstać swoje w kolejce. Oceanarium jest na tyle duże że przy takim natłoku ludzi da się je dość spokojnie zwiedzać, chociaż fotografować już nie :). Zdecydowanie odradzamy wycieczek w weekendy.

fot: Michał Sikora (Aigel)